Przed zabiegiem depilacji laserowej ze strony pacjentów pojawia się sporo pytań. Wiele pań zastanawia się co z ich opalenizną – czy przeszkadza w depilacji? Czy może być niebezpieczna, albo stać się barierą przed efektywnym usunięciem owłosienia? A co po zabiegu? Czy można się opalać po depilacji laserowej? Warto znać odpowiedzi na te wszystkie pytania – to bardzo ważne. Poniżej rozwiewamy wszelkie wątpliwości.
Czy można opalać się przed depilacją laserową?
Marzenie wielu kobiet to skóra nie tylko o pięknym kolorze, który jest wynikiem opalania (czy to podczas wakacji czy w solarium), ale też w stu procentach gładka, na której nie wyrastają co rusz nowe włoski. Niestety połączenie tych dwóch kwestii może być problematyczne. Jeżeli decydujemy się na zabieg depilacji laserowej, to na jakiś czas musimy odpuścić opalanie. Już tłumaczymy z czego to wynika. Zacznijmy od początku, a dokładniej – przypomnijmy na czym polega zabieg depilacji laserowej. Chodzi tu o nic innego jak wyniszczenie komórek macierzystych włosa. By efekt był zadowalający, co oznacza gładką skórę na lata bez konieczności usuwania włosków, musimy wykonać serię zabiegów. Ważne, by robić je w momencie, gdy w skórze nie rozpoczął się jeszcze proces melanogenezy, a ten tworzy się wtedy, gdy pojawia się opalenizna. W momencie gdy dochodzi do użycia lasera, jego wiązkę musi pochłonąć melanina, która przetworzy je na ciepło. Wtedy rozpadają się komórki macierzyste. Istotne jest, by to melanina włosa pochłaniała wiązkę lasera. Gdy mamy na sobie opaleniznę, to część wiązki będzie pochłonięta przez melaninę naskórka. Mówiąc prościej – opalony naskórek po prostu nie dopuści światła lasera do włosa. Efekt? Właściwie jego brak – nie zostaną uszkodzone cebulki włosa, a my sami możemy zostać nawet poparzeni. Ale to nie jedyny powód, dlaczego nie można opalać się tuż przed zabiegiem depilacji laserowej.
Warto dodać, że skóra opalona to skóra bardzo wrażliwa i delikatna. Przypomnijmy sobie momenty powrotu z wakacji – czujemy się i wyglądamy świetnie, ale nasza skóra faktycznie może być bardziej podrażniona niż zwykle. W tym momencie depilacja laserem może się skończyć nieciekawie – spotęguje tylko ten stan, a najprawdopodobniej skończy się przebarwieniami, odbarwieniami, czy nawet bliznami. Warto pamiętać, że skóra opalona w KAŻDY sposób stanowi przeciwwskazanie do zabiegu. Oznacza to, że przed zabiegiem depilacji laserowej nie wolno korzystać z solarium ani stosować również samoopalaczy.
Opalanie po depilacji laserowej
Tutaj także sprawa jest oczywista. Po depilacji laserowej bezwzględnie unikamy opalania. Zabieg usuwania włosów laserem może powodować delikatne podrażnienia. Oczywiście u każdego będzie przebiegało to indywidualnie – wiele osób w ogóle nie będzie odczuwało żadnego dyskomfortu. Trzeba się jednak liczyć z lekkim uczuciem pieczenia czy po prostu podrażnienia. Dlatego też skóry nie wolno wystawiać na światło – ani naturalne ani sztuczne. A to oznacza zakaz opalania się czy to na plaży czy w solarium. Jeżeli nie zastosujemy się do zaleceń możemy doprowadzić do przebarwień na skórze. Oczywiście nie oznacza to, że mamy zamknąć się w domu i w ogóle nie wystawiać na słońce. Unikamy typowego opalania się, a gdy spędzamy czas na świeżym powietrzu, to musimy zakryć miejsca poddawane depilacji laserem lub smarować je kremami z bardzo wysokim filtrem – najlepiej minimum 30, ale rekomendowane są zdecydowanie wyższe, np. 50.
Depilacja laserowa – kiedy można się opalać?
Zabieg depilacji laserowej nie oznacza, że na zawsze musimy zapomnieć o opalaniu. Pamiętajmy, że przed zabiegami i w przerwach ich realizowania bezwzględnie nie opalamy się, nie chodzimy do solarium, ani nie smarujemy się samoopalaczami. Dopiero kilka tygodni (od 2 do 3) po ostatnim zabiegu możemy zacząć o tym myśleć.
Depilacja laserowa a opalanie natryskowe
Co ciekawe tuż po zabiegu depilacji laserowej dopuszczalne jest opalanie natryskowe. A wszystko dzięki działaniu tej metody. W przypadku opalania natryskowego chodzi bowiem o nanoszenie barwnika, który osadza się na powierzchni skóry. Również ten zabieg nie jest możliwy przed depilacją – nagromadzenie barwnika może się kumulować, przez co światło lasera może doprowadzać do oparzeń skórnych.
Depilacja laserowa a opalanie – to warto wiedzieć
W razie jakichkolwiek wątpliwości w temacie opalenizny przed i po depilacji laserowej warto zgłosić się do dermatologa lub laseroterapeuty. Przed każdym zabiegiem kosmetolog przeprowadzi z nami wywiad głównie pod kątem przeciwwskazań. Może się okazać, że nasza opalenizna nie przeszkodzi w przeprowadzeniu zabiegu, ponieważ nie jest świeża i powstała jakiś czas temu. To właśnie zadaniem laseroterapeuty jest ocena naszej opalenizny. W związku z tym na pewno zada pytania na ten temat. Koniecznie trzeba odpowiadać szczerze – a wszystko dla naszego bezpieczeństwa i oczywiście efektywności terapii laserem. Pamiętajmy o tym.